Podłoga pływająca – czym jest i kiedy warto ją zastosować

Podłoga pływająca - czym jest i kiedy warto ją zastosować

Montaż paneli w systemie podłogi pływającej oznacza, że jej nawierzchnia nie jest trwale połączona z podłożem ani z pionowymi elementami konstrukcyjnymi budynku takimi jak ściany, słupy, czy schody. Taki sposób kładzenia paneli podłogowych ochrania je przed przyszłymi uszkodzeniami, do których dochodzi, gdy materiał zaczyna „pracować’ pod wpływem zmieniającego się poziomu temperatury i wilgotności w pomieszczeniu.

Montaż polegający na niemocowaniu podłogi na stałe za pomocą kleju do podłoża oznacza również, że konieczne jest zastosowanie szczelin dylatacyjnych pomiędzy krawędziami paneli a obrzeżami. W przypadku paneli laminowanych My-Floor przerwa ta powinna wynosić ok. 10 mm na obrzeżach. Wskazane jest również robienie dylatacji w progu (zamaskujemy je listwą przypodłogową). Gdy powierzchnia podłogi jest szczególnie duża, lub gdy jeden z jej boków jest szczególnie długi (ma więcej niż 13 metrów długości), wtedy należy rozważyć również dylatację pośrednią, dzielącą pomieszczenie na części.

Co się stanie, gdy zrezygnujemy z dylatacji przy podłodze pływającej z paneli?

Dopuszcza się możliwość budowania podłogi pływającej z paneli laminowanych bez dylatacji tylko w niewielkich pomieszczeniach, takich jak łazienka lub niewielki przedpokój. Absolutnie nie należy rezygnować z niej, gdy mamy do czynienia z długimi, rozległymi salonami (szczególnie gdy są połączone z otwartą kuchnią, która mimo sprawnej wentylacji powoduje automatycznie, że warunki dla podłogi stają się trudniejsze w mieszkaniu). Nie należy także rezygnować z dylatacji, gdy kładziemy panele na ogrzewanie podłogowe.

O tym, co może się stać, gdy zrezygnujemy z dylatacji przy podłodze pływającej, można przekonać się najszybciej obserwując, jak zachowują się źle zaimpregnowane i niepoprawnie położone drewniane deski podłogowe. Drewno najszybciej chłonie wilgoć i wypacza się pod wpływem zmian temperatur. Już jeden sezon grzewczy, przy nieodpowiednim przygotowaniu drewnianego podłoża może spowodować, że podłoga zaczyna ukazywać krzywizny, a podczas chodzenia poczujemy, że nie trzyma się ona w całości. Powstają wybrzuszenia, nierównomierne spadki, a w skrajnych przypadkach wychodzą na wierzch kanty desek lub poszczególne elementy po prostu rozklejają się od posadzki.

Jak działają szczeliny dylatacyjne w panelach?

Mimo że trudno o tak złą sytuację w przypadku paneli podłogowych, które z gruntu są wykonane z materiałów odpornych na odkształcenia i pochłanianie wilgoci, to jednak przy braku dylatacji istnieje możliwość, że scenariusz zacznie wyglądać podobnie. Szczeliny dylatacyjne, mimo że mają niewielką powierzchnię, pozwalają panelom rozprężyć się w czasie, gdy „spęczniały” od nadmiaru wody w pomieszczeniu (czy to z powodu zalania, czy od oparów powstających przy gotowaniu oraz braniu kąpieli w sąsiadującej łazience) oraz sprężyć, gdy mieszkanie osuszy się i dodatkowo przegrzeje w czasie upalnego lata.

Zastanawiając się nad tym, czy ostatecznie można pozwolić sobie na zrezygnowanie z dylatacji, warto posłuchać wytycznych producenta. Zaniechanie konieczności zbudowania dylatacji może skutkować brakiem wypełnienia warunków gwarancji producenckiej, co będzie bardzo istotne przy ewentualnych uszkodzeniach podłogi.

Podłoga pływająca a izolacja akustyczna pomieszczenia

Poza zwiększeniem użyteczności i trwałości podłoża, zamontowanie podłogi w systemie pływającej sprawia, że panele są bardziej „ciche”. Poprawia się akustyka pomieszczenia dla dźwięków uderzeniowych (szczególnie uciążliwych dla użytkowników pomieszczenia, gdy spadnie nam coś na podłogę) oraz akustyka z zewnątrz, szczególnie dla osób przebywających na kondygnacji niżej, bo z pomieszczenia z podłoga pływającą wydostaje się mniej hałasu. Jest to istotne nawet dla użytkowników, którzy określają się jako niehałaśliwi. Podłoga pływająca z paneli przede wszystkim lepiej niż podłoże statycznie przyklejone do posadzki wytłumia odgłosy stąpania po podłodze i jest to jeden z solidnych argumentów za postawieniem na właśnie ten typ montażu paneli.

Montaż paneli w systemie podłogi pływającej

Decydując się na panele laminowane, trzeba zgromadzić kilka narzędzi. Po pierwsze i najtrudniejsze: konieczne będzie docinanie paneli pod indywidualny wymiar. Najlepiej przysłuży nam się tutaj piła tarczowa (zwykły nożyk nie wystarczy).

Więcej o tym jak ciąć panele podłogowe przeczytasz tutaj: Czym ciąć panele podłogowe? Poradnik

Konieczne będzie też dokupienie listew przypodłogowych. Zakrywają dylatację i są montowane do ścian, słupów, kominków i innych elementów konstrukcyjnych budynków na trwałe, więc przyda się również klej lub zaplanowanie innego sposobu przytwierdzania listew do tych nawierzchni). Konieczna będzie oczywiście też poziomica (jak najdłuższa) oraz kliny dystansowe, które ułatwią robienie prostej dylatacji na obwodzie. Zdecydowanie też należy kupić taśmę wodoodporną oraz klamry mocujące do cokołów.

Na jakim podłożu można zamontować panele w systemie pływającym?

Podłogę pływającą z paneli laminowanych  można zainstalować na prawie każdym rodzaju podłoża. Ważne, aby było równe, czyste i jak najbardziej suche. Jeśli jest problem ze spadkami, warto zastosować wylewkę samopoziomującą. Podłoga może być więc zainstalowana na betonowej posadzce, wylewce jastrychowe, na płycie OSB 3, a także na starych płytkach ceramicznych  bez potrzeby ich skuwania, czy na poprzednich parkietach klejonych do podłoża na trwałe. Oczywiście pomiędzy panele, a podłoże należy położyć folie izolacyjną.

Szybki i bezproblemowy remont

Bardzo dobrą informacją jest ta, że po wykonaniu montażu, podłogę pływającą z paneli laminowanych można od razu użytkować. Wystarczy jedynie… posprzątać po cięciu paneli piłą (montaż nie odbywa się całkowicie bezkurzowo). Nie trzeba jednak czekać na żadne schnięcie kleju. Przed remontem trzeba też tego typu panele sezonować w pomieszczeniu. Szczególnie, kiedy instalujemy panele laminowane w systemie podłogi pływającej w pomieszczeniach wychłodzonych, bez ogrzewania, typu przedsionek pozbawiony kaloryfera. Wszystko to skraca czas, który przeznaczamy na remont i sprawia, że łatwiej jest nam zdecydować się na zaaranżowanie pomieszczenia.

Montaż paneli w systemie pływającym na ogrzewanie podłogowe

Szczególną ostrożność należy zachować montując podłogę pływającą na ogrzewanie podłogowe. Po pierwsze, decydując się na takie połączenie, lepiej jest wynająć fachowców do wykonania prac. Po drugie, należy wcześniej upewnić się, czy nasza instalacja ogrzewania podłogowa nie jest przestarzała, a także czy jest równo położona. Fuszerki niestety zdarzają się i problemy z tego wynikające będą się pogłębiać, jeśli na taki system ogrzewania położymy podłogę pływającą. Następnie, należy wziąć pod uwagę dobór odpowiednich paneli. Panele laminowane My Floor należy układać na dobrym podkładzie (sprawdzi się np. mata piankowa o dużej gęstości lub mata kwarcowa). Nie powinien on jednak być zbyt gruby, aby zachowane było funkcjonalne przewodnictwo cieplne. Należy także użyć folii paroizolacyjnej, która gwarantuje ochronę paneli przed wilgocią.


Sprawdź inne wpisy na naszym blogu: